Smak Paryża. Niedosyt.
Dodane przez el-rosa dnia 07.07.2007 23:42
Nad Brukselą wspólne powietrze zatkane,
na skok musimy czekać.

Za nami znane, przed nami oczekiwanie
Ou, Champs - Elysees... nucimy wchodząc
na Tour Eiffel rzut okiem w rozświetlone

atrakcje

kolacja w Pershing hill brzmi odlotem
wewnątrz wypiętrzona ściana bluszczu
w lianach połyskują żyrandole ...w domu
omiatałyby kryształami dywany
.

Szampanem i winem spłynęły petite dania
snujące się bezgłośnie azjatycko afrykańskie
smaki w surowej bieli desinerskich fantazji

nad Sekwaną

w złocie zamknięte posągi strzegą
mostów i ulic w gwiaździstym szyku
wypełnionych cafe żyjących nocą, dniem
wielonarodowościowy tłum w biegu
nie spotkałam Mona Lisy

za szybko
odleciałam po angielsku.