Maj
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00





Bażanty żerują w rozlewiskach Nysy.

Cień Szczelińca, plamy śniegu, zagadkowe rysy.

Zając przywiera. Potem pociąg odchodzi.

Ścinawka. Siedem lokomotyw. Ścięta chłodem para.



(Pracownia świata, coś z niej wybiega

i wbiega. Cierpliwie nanoszone błoto.

I gest poety, jak strzepuje z płaszcza

niewidoczną dla innych fałdę.)