Powój przy drodze
Dodane przez Ewa Włodek dnia 16.11.2014 20:58
Jesteś jak źródło, w którym mądrzy ludzie myją twarze, a głupcy - nogi (fragment pewnej charakterystyki)


Cierpiąca. I cierpliwa. Robiłaś, co mogłaś:
dziel się ostatnim kęsem; uważaj; nie kalecz;
niech za twoją przyczyną nikt nigdy nie płacze -
mówiłaś, za zły szeląg płacąc czystym złotem.

Moja niewdzięczność - ciernie. Czuję, że cię boli,
i chcę ten ból zachować jak pamięć o tobie.
Jeśli możesz - nie odchodź, bo co sama zrobię,
czy znajdę dobrą drogę, gdy wejdę w ciemności.

Dziś tak bardzo bym chciała, gdybym tylko mogła,
myślą zapalić jasną, magiczną pochodnię -
przewodniczkę do miejsca, gdzie by niezawodnie
przestał cię szarpać każdy, wiedząc, żeś bezbronna.