Napoleonie
Dodane przez felicja dnia 18.04.2015 00:09
Zatrzymał mnie bo zaciągnęłam się papierosem.
Stał na przeciwko - kawałek popiersia Napolona.

Kapitanie mój kapitanie

płyniemy korytarzem nieba, lekko stąpamy
po wodach jak w oddechu żołnierzy,

wskrzeszonych marzeń-

dopiero co obudziły się cienie -
spojrzały na mnie,

przerysowały moje ciało jak kałużę,
wrzuciły planety między słońce,

widzę ukruszone ciało- myślę o Napoleonie -
ciągle przypomina zwycięstwo w walce.

Matematyka stosowana pięć razy pięć.

Jestem walczę, patrzę w
ukruszone kamienne ramiona.
Jest silny i zamknięty w sobie.

Zniszczyło go milczenie,
z zimna napisał ze mną wiersz.

To była
kontra.