Koniunkcja
Dodane przez mefisto35 dnia 18.05.2015 00:04
dzisiaj opowiem krótką historię
która mi ciągle myśli zawraca
nie o miłości i nie o wojnie
lecz o zdarzeniu z pewnego lata

to było w lipcu pamiętam dobrze
tak po dwudziestej zbliżał się wieczór
za horyzontem kryło się słońce
daleko w chmurach samolot leciał

wtedy ktoś krzykną patrzcie na księżyc
dziwne z pierścieniem rozbłysł na niebie
planeta saturn się objawiła
łapiąc ostatnie złote promienie

trzydzieści minut trwało zjawisko
jakie się tylko raz w życiu zdarza
barwna paleta świateł na niebie
jedną z tajemnic wszechświat pokazał