surge
Dodane przez mikesz111 dnia 28.12.2015 00:28
niepoliczalne są zdrady
przypalone cygarem
w oparach whiskey
i samowaru

prowadzili nas czwórkami
(jak opowiada starsza pani)
tak jakby na potwierdzenie
że w szaleństwie jest metoda

kule wyplułam razem z zębami
po czym trupi konwejer
i poczułam się częścią biblii
narodziny mitu
jedni uciekają kanałem
a pozostali
w piwnicy jedzą wapno ze ściany
dość
mam dość
ofiarnych ołtarzy
i pomników niby bohaterów
(łubianka łubianka
ciernistą drogą do piachu
lub na duszę kajdanki
wyrok w zawieszeniu)

przy akompaniamencie skowronków
budzi mnie plusk
w nurt rzeki
spokojny