Muzyka
Dodane przez Ula dnia 28.07.2007 20:19
Nie ściska mnie w dołku na widok dziecka
Bez matki kołyszącego się niczym dzwon
Pod kościołem
Nie żal mi człowieka zarośniętego i pachnącego
Zepsutymi produktami spożywczymi
Z butelki
Łzy mi płyną po czole tylko kiedy słyszę muzykę
Spływają dalej po plecach pieszczą smyczkami moje włosy
Oddają cały smutek świata
Opary nut płyną z głośników dopadają mnie deszczem
Salwą klawiszy
I zamkniętymi powiekami
Struny szarpią moje ciało
Przecinają żyły z których wreszcie wylewają się łzy nad światem
Szarpią i ciągną zgłodniałe uczuć
Którymi upijają się
Dźwięki na haju wyrażające wszystkie obrazy nirwany
Ta muzyka mówiąca o nienawiści głupiej bezsensownej i modnej
O czarnych grzywkach modelowanych smutkiem
Płacząca nutami o śmierci legendy
O sztucznej radości życia
Krztuszące się polską naiwnością tony
Wygrywane niczym hejnał mariacki
Życie pełne muzyki uczuć
Skończę przy najpiękniejszym marszu
I głuchym łoskotem spadającej ziemi