Rewizja pamięci Szczypta wolności?
Dodane przez Ryszard B dnia 25.02.2016 00:46
Otwiera szeroko oczy, drzwi stoją otworem,
tylko dwa białe wilki warują w milczeniu.
Klucz kołysze się w ręce niczym wahadło.
Aksamitny głos znów zrewiduje pamięć?
Czarne myśli schowała pod materacem.
Z szarej plamy wyfruwa wielobarwny
motyl, rozrywa czarny kokon i wypuszcza
błękitnego pająka. Różowy homar puszcza
oko. Patrzy w oczy niczym wierny pies.
Chwyta się twojej myśli, ma przecież bogate
wnętrze w kolorach tęczy. Będzie wolna?

Usta układa w odcień zrozumienia, w oczach
lśni okruch lodowego lustra, delikatne
wzruszenie ramion nijak się ma do słodkiego
szeptu. Pauza zwiastuje wezwanie. Kolejna
szuflada leży rozbita, przegląda każdy załom
wspomnień. Segreguje, upycha po kątach.
Obdzierana ze złudzeń, łaknie powietrza
niczym wigilijny karp. W krtani więzi
krzyk wędrownych ptaków. Pierwszy rozbija się
o podłogę, kolejny uderza w ściany żałosnym
krzykiem. Wilki szczerząc kły, wiążą nogi, w ręce
szukają ostatniej miękkiej żyły, by poczęstować
chłodem. Zagubiona wśród chmur, smakuje językiem
sól i rozpływa się w ciemności. Jest wolna.