To ona
Dodane przez zdzislawis dnia 06.04.2016 10:15
Ten sam zefir
nadał wiosnę kurierem południowym.

Dziewczyny wykluły się z dżinsów
i powabną mini rozpożądliły ulice.

Ptaki wędrowne otworzyły niebo,
patentowym kluczem - wróciły.

Wieczne śpiochy - drzewa liściaste, nabrzmiały
zieloną pasją,
wybuchną - sztandarami w zamkniętych dłoniach młodości.

Z odebraną przesyłką,
środkiem wiosny idę, wczorajszym dziś przyprószony,
zaszczuty tłumem.