list do Maryi
Dodane przez mikesz111 dnia 10.04.2016 00:18
droga Maryjo
tak wiem
mój list jest jak krzyk diabła
wciąż rozbrzmiewa mi w uszach
uwolnić Barabasza
piętno
wypalone na piersiach
z którym umieram
i na nowo się rodzę

trzęsę się jak mury Jerycha
mimo że anioł z urzędu
nieustannie mnie pociesza

z przyzwyczajenia
chowam się w tłumie
gdzie ludzie ściśnięci
jak kocie mordki
przy matczynym cycu
pozornie bezpieczni

wybacz
jeszcze nie jestem gotowy
spojrzeć ci w oczy