Podkład
Dodane przez otulona dnia 24.04.2016 18:42
Myśl o czułych rzeczach w fabryce żywności.
Na taśmach kartony, pakunki, co do sekundy
z mistrzostwem - ciągi znaczeń i przeinaczeń.

Jedyny mężczyzna osnuty w sterylną mgłę,
wolno zmienia przełączniki. Obrywa się chmura,
deszcz dziurawi parasole, zatapia pyłki na brzegach.

Kolejne dawki przeciwalergiczne pomagają
na chwilę. Wiosenne okna wyciągnięte na słońce,
niebo zagubiło błękit. Produkcja w fermach,

zwierzęta zmieniają się w inne. W nas
na dobre zagościł świat według Monsanto?
W tle śpiew: będę sam, tańcząc, a ty przyjdziesz,

opowiesz o wszystkim, połączę nas głęboko
w sercu, nie zapominaj o mnie.
Kiedyś skończymy (na talerzu). Kiedyś

w miasteczku Wayward Pines.