podziękowanie
Dodane przez sykomora dnia 15.05.2016 22:23
"któż by nas kochał
gdybyśmy byli nieśmiertelni?"

piszę, bo właśnie opuścił mnie gniew
i widzę, ile dałeś do stracenia

wieczory w agreście, babcię na jabłoni,
cierpliwą śmierć - taką, która pozwala się żegnać z matką
jak z dzieckiem przed snem

i całą rzekę łez za ludźmi,
żebym nie stała się jałową doliną

choć pewnie umrę nieżegnana,
nie będzie końca powitaniom,
a ten mężczyzna z siną brodą
na nerwach zagra gitarowych
i już nie pęknie żadna struna

podłość, obłuda niech zostaną,
pozbawione jutra walczą o chwilę blasku,
trzeba im zrobić miejsce,
byle nie rodziły się z nich kłamstwa
ubrane w wiersz