bezcień
Dodane przez sykomora dnia 26.06.2016 01:54
kiedy mówisz dobranoc, śmierć przychodzi,
staroświecka niańka, w jednej dłoni trzyma sen,
lekarstwo gorzkie, drugą usta zakrywa,
żeby przywabić ciszę

trzeba się rozstać, zostawić świerszcze i kroplę
wina w kieliszku, uwolnić chwilę z ramion,
przekręcić w oczach srebrne klucze

zasypiam późno i szybko, tak powinno się umierać

***

mówisz, że oślepniemy z tej jasności
i będziemy fruwać po omacku,
że raj to Heathrow, tylko większe i lepiej oświetlone
przeciw terrorystom, a my w tym raju -- uwolniona zawartość
skórzanych walizek

nie mam nic do gadania,
jeśli oclony bagaż rozrzucą w powietrzu
to trudno, ale chciałabym usiąść na jakimś brzegu,
wsunąć stopy pod fale, czekać, aż słońce zajdzie mi
pod skórę i przywabi wszystkie cienie