Epilog
Dodane przez kredens dnia 02.08.2016 00:57
nikt nie przytuli
nie przejdzie
serce przybite do drzwi
wejdziesz
kiedy już nie będę żyć
tego chcesz?

może kiedyś odpowiesz
ptakom wysoko w górze
ja będę podobny
do chmury
ty zamkniesz znów drzwi

burza minęła
minąłem się z nią
spadłem i leżę
głęboko

nie słyszę już
gromów
nie widzę błyskawic
tęsknię za ciałem
które poraziłby prąd

śmierć jest tylko pretekstem
kłamstwem życia
głupotą myśli
drzwiami w krwi

żegnaj malutka
kulko śniegu
błysku w mych żyłach

w kropelce jest świt