o M. (IV)
Dodane przez zdzislawis dnia 17.08.2016 01:46
świetliste łuski zwodzące zuchwale
uczucie które na zawsze przytłacza
nie czyniąc kroku funduje los tułacza
wszystko zabiera nie radując wcale

nie zarzucę myśli przędzących żale
w te miejsca po których wiłaś ramiona
ta historia dawno była złożona
jak księga wieczysta w archiwum daru

miłości pachnącej wilgotnym rankiem
wtedy wszystko zdało się być prawdziwe
niby znikałaś ale przecież nie całkiem

nawet dziś widzę twe oczy jak żywe
dlaczego więc nie można rozdziału zamknąć
iść nie oglądając się wciąż lękliwie