sploty
Dodane przez zdzislawis dnia 01.09.2016 22:26
ona piękna i młoda
ale już winna
on po przejściach dojrzały
z gorejącym pod stopami jutrem
to początek

on skrzydłami słów łopocząc
w wygwieżdżonych bajeniach pulsował i tętnił
pełen żywioł twórczy Ajwazowskiego
w jeden wieczór wypłynął
ona słuchała unosząc się na falach
romantyczny wątek

usnęły fale wyschły słowa
snowadło monotonią terkoce
szare desenie tka
z owego wczejśniejszenia
nieledwie pozostał okrawek
osnowa