anegdota z dni moniuszkowskich
Dodane przez otulona dnia 13.09.2016 10:13
kręć się, kręć wrzeciono, wić się w tobie wić. muzyka
szlachetna taka najbardziej szczera, to nie to, co słowa.
szczególnie się strzeż tych z gamy fioletu.

u prz±¶niczki siedz± jak anioł dzieweczki... , a w rzędach
potomkowie arystokracji ducha. szelest papierków,
głos czarnobrewej siedemdziesięciolatki: cholera, co to jest?
nie mam chłopa, a to działa na popęd, na popęd!