Kukułcze jajo – czyli – Przechytrzyć konkurencję
Dodane przez viviana dnia 25.09.2016 12:46
Nad kurnikiem, kukułeczka
zataczała raz kółeczka.
Drób przekrzywiał na bok łebki,
nieświadomy, co się święci.

Utuczona - kwoka Fela,
też zaczęła łeb zadzierać.
Wszystkim obwieściła wokół,
że - kukułczym celem - kogut.
I, że na tym - zna się ona,
bo w tym fachu jest wprawiona.

Po czym, w świat puściła wieści,
że - kogucie tropią grzeszki
i badają dla zasady,
- Jak wysadzić go z posady.

Tak kwokając, przeoczyła,
z czym kukułka tu przybyła.

A tymczasem kukułeczka
podrzuciła swe jajeczka
z gestem, co dała natura.
Rada, że się desant udał.

Po czym, usiadła na ganku
i kukała bez ustanku;
- Ku-ku, ku-ku - głupie kury!
Nikt z was, tak jak ja, nie wróży!


Z wiersza płynie morał czysty:

- By posprzątać Dom Ojczysty
nie przykładaj kurzej miary
dla instynktów naturalnych.