Epizod
Dodane przez ela_zwolinska dnia 28.11.2016 00:02
Wczorajsza kawa śpi w filiżankach,
za nią ziołami nasiąka firanka,
bo w oknie otwartym nieba stęskniona
powiewa wydęta w lekkości odsłonach,
jak oddech morza z falami w grzywach,
gdy bielą spienione toczą się w pływach.
Marzeniem wolności wiatru się ima
nie myśląc, że gzyms i tak ją zatrzyma.