Modystki
Dodane przez Dariusz Sokołowski dnia 03.08.2017 00:15
jak cierpkie i słodkawe wykwintne napoje
zamknięte szczelnie razem w szklanym flakoniku
kołyszą się niezmiennie w oknach saloników
z tym samym - od lat wielu - niosąc się urokiem

po południu na chwilkę do dawnej paryskiej -
za rączkę jak siostrzyczki spacerkiem po parku
jakby wciąż się w tym jednym dużyły czapniku
albo też u tej samej bawiły - artystki

lecz gdy który z przechodniów mijających obok
przypadkiem by zaczepić chciał o czas lub porę
krzywi jedna się wielce jak dotknięta - wzrokiem
druga oczy odwraca i chowa za otok