Widziadła
Dodane przez Janusz dnia 23.01.2018 00:48

Taki kolorowy cyrk tej nocy się zapowiadał,
a tu tylko ciemna arena, na niej białe drzewo.
Zamiast clowna niewielki czarny kwiat,
marzący o koronie w państwie róży.

Księżyc przegląda się w pobliskim stawie,
znudzone wierzby zamiatają warkoczami
pustą drogę, tulą się w miękkich gniazdach
zakochane ptaki, a ludzie rozkosznie śnią.

Tylko w starym domu wypełnionym strachami
poeta pisze dziwny wiersz, sklejany naprędce
z nocnych widziadeł, szmerów i jęków.
Jutro mistrz recytacji rozszyfruje jego sens.