Norma czytelnika
Dodane przez koma17 dnia 22.02.2018 20:23

Szczupła to ja bywam tylko jesienią.
Po zimie przelewam się przez krawędzie,
nie mieszczę w narożnikach i ramach.

A tu co krok blade przebiśniegi jak na złość
pchają się pod nogi. Wróblom nie wystarcza
azyl w gałęziach za szopą. Będzie wiosna.

Już nie ukryję pod pikowaną kurtką
skutków apetytu na coraz większe porcje
słów wdrukowanych pod skórę.

Biegi na orientację od myśli do zdania
pomogą odzyskać linię. Jak zawsze
zgodną z książkowym efektem jo-jo.