Deszcz
Dodane przez ela_zwolinska dnia 08.01.2019 00:10
Na piętrze najniższym nieba
przesytu wilgoci weba
coraz, to niżej się toczy,
by deszczem światy zamroczyć.

Najpierw wśród dymów warkoczy
dachom zaświecą się oczy,
a potem, niczym po schodach,
po liściach popłynie woda.

Nim zmarszczy lustro kałuży,
wilżą latarni blask znuży
i pełen chłodu zastoin
powietrze będzie dżdżem poił.

Mgląc się, jak duch godzinami
szyby zamruży kroplami.
Gdy każdej krągłość wymuska
przepadnie we mchu poduszkach.

poprawiony