proszę o uśmiech
Dodane przez zdzislawis dnia 18.09.2019 00:04
co przedtem pamiętam to słowa
piskliwej nędzy albo może pomruki losu
knującego za oknem z tym zasypiałem
a tam dopadała mnie mowa inna

nie wiem o niej nic może trochę żądze
we śnie rozbudzone tej nieznanej widok
czułem zapach jej włosów
i to co o kobietach mi opowiadano

mówią że dziś przez jeden dzień
czy może widać przez nie coś pustego
więcej utrwalamy obrazów niż od narodzin człowieka
do końca dwudziestego wieku obrazy obrazy obrazy

zastąpiły słowa i nierealny jej dotyk
który się zapomina po złudzie snu
ale czy kiedyś mi się przyśni
wierny obraz najzwyklejszych twoich myśli