Rozterki agnostyka
Dodane przez Janusz dnia 27.11.2019 12:55

W labiryncie tajemnic zagubiony,
szukam prawdy - i nic nie znajduję.
Jak to dobrze wierzyć w Ciebie, Boże.
Lecz ja, ślepiec, uwierzyć nie umiem.

Cóżem winien, że pojąć nie mogę
Twoich myśli - nie na moją miarę.
Jeśli jesteś, jaki jesteś, Panie?
Czy Ty bywasz czasem zatroskany?

Możesz Ty zrozumieć, co to męka,
jeśli ona Ciebie nie dotyka?
Masz Ty, Panie, jakieś swe marzenia?
Czy się czymś przejmujesz, czegoś lękasz?

Jakaś siła mnie na świat rzuciła -
niby iskrę, oderwaną z żagwi.
Jeśli jesteś tym, co żagiew niesie,
mam uwierzyć, że się martwisz iskrą?