Przeskok
Dodane przez Jutta dnia 27.02.2020 21:49
Chciałabym raz jeszcze
zobaczyć jak oddycha morze,
(ciemnoniebieskie z białym kołnierzem)
na ustach poczuć grudkę soli,
gorący piasek niech grzeje stopy.

Nic nie mów. Płoszysz obrazy,
które jak wróble sfrunęły gromadą;

pamiętasz znajomy kawałek lasu,
ten za latarnią morską?
Wilgotny mech pokrywał drzewa,
a w górze biel z błękitem płynie.
Najpierw na Hel i powrót do Rozewia.

Teraz jest inny czas.
Ktoś rzuca cień na nasze głowy,
łamie maszty, zniekształca słowa.
Nieuchronność budzi lęk.

Będzie raz lepiej, raz gorzej.