Miejskie życie.
Dodane przez Kamil Krzysztof Bolewski dnia 26.09.2007 16:28
Miejskie ulice, tańczą dziś w światłach samochodów.
Ludzie biegną nie wiadomo gdzie, idą zegarkiem w dłoni,
no cóż czas to pieniądz. Szkoda, że nie zawsze czystych interesów,

poczucie godności wartościowane inaczej niż zwykle. Mniej ambitne plany
na przyszłość posiadają dzieci.
Proste miasto, brudne od śmieci. Zabytkowe budowle toną obiegiwane
spojrzeniem turystów, jedynie oni potrafią uszanować kulturę.

Choć gdzie ta kultura, schowana głęboko w kieszeni?
Ulice toną od kroków, stawiają je wszyscy, stawiają je wszędzie,
stawiać je będą. Ludzkim odruchem jest iść przed siebie i cofać się zarazem.
Przecież ewolucja przeczy Bogu
i Bóg ewolucji.

Miejskie ulice zaniedbane, psy i koty zostawiają ślady,
na spacer iść warto, na spacer iść trzeba. Po spacerze sprzątać po nich nie warto,
oto czyste sumienie, w końcu to zwierzę. (ale w ludzkiej cywilizacji)

Ponoć życie w mieście jest przyjemniejsze?