XL, XLII, XLIV
Dodane przez Krzysztof Bencal dnia 25.12.2020 12:52
XL
Przedśmiertne reminiscencje


atrakcyjnym Kazimierzom

Za radą matki zjadłem niedawno ostatki
i z własnej woli skoczyłem później do nieba.
W niebie nie było jednak nawet kromki chleba.
Ja, duże dziecko, jestem wciąż brzydki, chropawy.

A ojciec pije. Nie mogę się z tym pogodzić.
Czy tylko jego oszczędziło owo miejsce,
gdzie pojawiają się w głowach reminiscencje
przedśmiertne? "Chorał robotników" peiperowy

znam! Na pierwszy plan w nędzy Ziemi wysuwa się
Krzysztof Bencal. Ów Krzysztof Bencal ma penisa,
ale nie uprawia seksu. Ma penisa, lecz

czasem boi się dotykać go podczas mycia.
I nie był, zaprawdę, sprawcą żadnych skrobanek
ni jako sprawca gwałtu, ni jako kochanek.

21-22 grudnia 2020

XLII
"Niewyciskalność"


On nad nią, w ekstazie
Stoi, wali konia...


Jakub Winiarski


Ekstaza, w której stoję czasem nad czymkolwiek,
niczego niestosownego nie ma już w sobie.
Ot, trzepię, zwijam, opieram o ścianę dywan.
Bóg myśli, że to krokiet. I cieknie mu ślinka.

Gdy ze skrzynki na listy wyjmuję kopertę
i drę ją, aby nie rozdarły się zasłony,
typem proponowanym jako mój znajomy
jest diabeł, podobno stanowiący pojęcie.

Są z rzadka na skórze pryszcze "niewyciskalne".
Showman Marylin Manson śpiewa o pięknych ludziach.
Kruczowłosa, szatynka, blondynka lub ruda

skuma dowcip w obcym języku. Bez tłumaczeń.
Upomnienie, które przyszło znów SMS-em,
nie zgadza się z ratą faktyczną. Kuba wieszczem!

22 grudnia 2020

XLIV
Niby jest okay


Pamiętam szkielety ryb wiszące w mieszkaniu
wujka i kartki z aforyzmami do szafy
przyklejone przez kuzynkę... Tygrys ofiary
dusi, by nie cierpiały, czy żywcem zjada? Znów

pytam: "Czy mógłbym chwilę powisieć na krzyżu,
na którym właśnie jesteś rozpięty i konasz,
Jezu?". Szczegół, przymierzalnia. Podejmij wybór,
opisz nudę! (Z natury cierpi, na wpół goła).

Kiwamy do siebie głowami i mrugamy
oczyma na znak, że wszystko niby jest okay,
lecz gdyby nie śmierć, którą zwiastują te znaki,

nikt z nas nie chciałby mieć nic wspólnego ni z Bogiem,
ni z samym sobą. Gdy ozdabiam ciało bombką
ładnego kałduna, wydobywam tęczowość

pstrąga z siebie.
(W internecie).

23 grudnia 2020