„Święty Janie Duklanie (…) wstaw się za mną”
Dodane przez adaszewski dnia 15.05.2021 19:33
"Święty Janie Duklanie (...) wstaw się za mną"
(z Eugeniusza Tkaczyszyna - Dyckiego, Helikopter 5/2017)




I.
Wstaw się za moim frasunkiem, błogosławiony Rafale
współimienniku z wyboru,
kazano mi szukać ratunku nieopodal,
tam tylko, gdzie dociera komunikacja miejska;
czego nie znajdę dzięki migawce, będzie
- mówili - skrycie trawić mnie od środka.

Wstaw się za mną, Rafale Chyliński,
poznaliśmy się dość późno,
zaczynałeś gnić, a braciszkowie
poważnie rozważać przyśrubowanie wieka
nad Twoim frasunkiem.

II.
Dobrze mi, błogosławiony Rafale
Chyliński, gdybyś był święty, nie wypadałoby przecież
przypominać Twojego nazwiska, byłbyś Rafałem
Łagiewnickim. Za dobrze mi,
błogosławiony Rafale Łagiewnicki,
boję się, że co za dużo to niezdrowo;
po co mi słowa, jeśli niczego nie burzą,
nie wkradają się pałeczką zgnilizny
w różowiutkie, uwielbione ciało?!