Dziwny obraz o poranku
Dodane przez Irena Plucińska dnia 11.06.2021 21:43
rozwidnia się
skrzydła świtu nawiedzają okno
po chodniku ktoś biegnie - jakby uciekał
nasłuchuję
coraz szybciej bije serce



wyglądam - maseczka wydęty brzuch
stado gołębi zrywa się z lipy
z łoskotem nad nim przelatuje



zdarzenie które zrywa z łóżka
powoduje że brakuje tchu
tupot traktuję jako znak nieszczęścia
dziwny obraz pełen dźwięków



patrzę w pierwszy promień
w nim coś co podnosi temperaturę wewnątrz
w nim coś co ma w sobie muzykę i zapach
emocje są prawdziwe
zbudziły radość -
to pomaga zbudować siebie od środka



co z człowiekiem który wszedł w strach - sypnął szarością
a może całe zło chciał zostawić
w głośnym tupocie nóg
a może wracał ubogacony szczęściem
zobaczył czysty błękit pierwszy promień
i chmarę ptaków



zanucił modlitewną pieśń do życia
otworzył serce - pozdrowił niebo i ziemię
a może utonął w strumieniu smutku
w nim obecność kamyka z ostrym brzegiem