Miejsce
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 29.06.2021 18:30
W środy chodziliśmy do Wojtka.
Szło się stromo w dół i zaraz za przejazdem
kolejowym skręcało w lewo. Ulica Niecała -
rzeczywiście trzeba mieć nie całkiem

poukładane pod sufitem, żeby od 30. lat
siedzieć w garażu, czyli rmiejscu kultury -
pić wino, słuchać flojdów i narzekać na taki
czy inny pis. Tak naprawdę nasze rozmowy

były o czymś innym. Nienazwane czaiło się
za rogiem, na przykład w spojrzeniu Dwubułka
zwanego też Cieniem. Spotykaliśmy go kilka
razy dziennie w najodleglejszych częściach miasta.

W oku cyklonu, poklepujący się po ramionach
te same rytualne gesty dawały iluzję porządku.