Odpowiedź Jackowi Podsiadło na jego list do papieża Jana Pawła D
Dodane przez jaceksojan dnia 13.07.2021 13:29
Przeczytałem pana wiersz zamieszczony w wielo tomowym
wydaniu Literatury Polskiej pod redakcją Roberta Papieskiego (nomen omen)

towarzystwo wielce budujące w dziale Współczesność
Zbigniew Machej Marcin Świetlicki w dyskusji z Janem
Polkowskim Marcin Sendecki Jakub Ekier Marcin Baran
Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki wszyscy nagrodzeni
wylansowani nagłośnieni jako reprezentanci pokolenia
post solidarnościowego (innych poetów oczywiście nie
było skoro nie byli nagrodzeni wylansowani)

a pośród nich pan
piszący pocztą niedyplomatyczną smarkate filipki
wywalony jęzor do adresata dużo mówi o stopniu dojrzałości
a właściwie o mankamentach nie tylko w wychowaniu
ale przede wszystkim o brakach w sferze intelektualnej
o intelektualnej zapaści

Jacuś Podsiadło obszczekał Osobę
pomawiając ją o zbrodnię
pomordowanych misjonarzy w Afryce i Azji
cóż - pomieszanie podłość z megalomanią
i urojeniami to sposób na szczególny wygłos
u czytelników drogich wydań tanich poetów *

* * *

pod Bazyliką Świętego Piotra
zapiszczał Jacuś Podsiadło

dosiadł pegaza
ba - sam stał się Pegazem

tyle że między kobyłą Napoleona
a dosiadającym ją cesarzem
jest przecież istotna różnica

wierzgający pegaz
o mentalności szczura
w gryzieniu znajduje swój ethos
gryząc wierzy że lata

pisk Jacusia Podsiadło
doczeka się miłosierdzia
wbrew jego własnym oczekiwaniom

zbawi go ekologia
czytaj - makulatura

* /cytat z tomu "Nie pojedziemy na Capri Miła" Sławomira Majewskiego