W sztruksowej marynarce
Dodane przez Wierszopis dnia 27.08.2021 22:40
Trzymam w niej krwisto czerwone
sny i fragmenty nieba
przefiltrowane przez piekło przebudzeń.

W oczach mgła i gardło na wiór,
mozaika wróżb zawieszona w gęstym
od znaczeń powietrzu.

Za drzwiami cierpliwie czeka droga
pośród burz z nikłą poświatą
fragmentarycznych słońc i księżyców.

Nie jest źle, życie i śmierć, codzienne
przeistoczenie, więc marynarka na grzbiet
i jedyna świętość - spokój.