egzystencjonalnie
Dodane przez Magrygał dnia 13.11.2021 00:11
uwięziony między
lewym a prawym butem
w życiu, w którym wszystko
jest jakby przypadkiem

jak sumaryczny ciąg
niezmiennych jednostek
mierzonych oddechem

w odwiecznym rytmie
słońca i księżyca
snu i jawy
por posiłków
odświętnych ubrań
zmiętych prześcieradeł
krzyku nowonarodzonego
powolnej agonii

więc jeśli celem jest przeżycie
to nie na miejscu i raczej
wstydliwie myślę o metafizyce