Cisza
Dodane przez ela_zwolinska dnia 01.03.2022 00:02
Zwykle jesienią każdego roku
Spiętrzona cisza gęstwi się w mroku,
Dotąd dopóki jej niespodzianie,
Nie przepołowi szyszki spadanie.

Ścieżką, po której czas się przechadza,
Odejdzie, gdzie jej nikt nie przeszkadza.
Za księżycowych gór parawanem
Zabliźni brzegi raptem porwane.

-Co mam i nie mam oddam bez żalu,
Tylko wróć ciszo i tutaj czaruj.