Dawno temu, gdy oglądałem serial "Alternatywy 4"...
Dodane przez Roman Rzucidło dnia 03.10.2022 12:12
Dawno temu, gdy oglądałem serial "Alternatywy 4, mistrzowska gra Witolda Pyrkosza poruszała najczulsze struny w mojej duszy





Świetlista postać Jóźka Balcerka zostanie ze mną
na wieki. Kanistry płonącego bimbru rozjaśnią
nie tylko noc, ale i beznadziejne trwanie
w ciemnej piwnicy. Tak piękny jest tylko
żywot człowieka od łopaty. Józiek,ty jeden
nie byłeś dziwny. Strawiłeś mądrość świata z zagrychą,
po której tak fajnie się rzyga. Błękitna poświata
osnuwa gołębnik. Od teraz już na zawsze,
to jest ta błogość, ten uśmiech niedorozwiniętego
pijaczka znaczy więcej niż najświętszy rytuał,
kiedy numinosum skrapla się na szkle
okularów poety. Wymięka laureat iluś tam
konkursów, kruszy go nieziemski zaśpiew
ochrypłym głosem:

"opowiadał mnie szwagier co to
w Ameryce robił..".