Bliźniak
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00



Wychodząc z kobiety, która nie jest moją matką,

opuszczając jej ciało na kilka dni,

odbieram kogoś, kto nie należy

do mnie.



Ten, którego ona oddaje z powrotem

w moje ręce,

ma tylko taki sam brzuch jak ja

i takie same plecy, ma tak samo

zadrapane ramiona.



Dla zachowania pozorów

nazywa go moim imieniem,

głaszcze po policzku

i mierzwiąc włosy

całuje go w moje usta,

aby żaden z nas

nie poczuł się zdradzony.