Poeto
Dodane przez zoja dnia 21.01.2008 10:49
W bezdenną czeluść otumanienia
brniesz coraz głębiej
z każdym dniem.
Przypatrz się dobrze
świat się zmienia
do przodu wszystko rwie,
tłum tętni życiem,
jak lawa po trupach
płynie do celu.
Kariera się śni.

A ty sam jeden
na dachu świata
odliczasz sekundy, minuty, dni.
Nie myśl, że wrócą cnoty rycerskie
nie czas na ideały.
Dziś fakultety twoim orężem
i przed nazwiskiem mgr
więc odrzuć w końcu banały,
że miłość jest piękna,
że wiosna zakwita,
że wszystko jesienią umiera...
Bądź nowoczesny
Dziel prozę na wersy
broń Boże, by wypadł rym.
Współczesność odrzuca duszy westchnienia,
spal te romantyczne bzdety,
może zachwyci się nimi dym...