wiersz piętnasty
Dodane przez captain howdy dnia 26.01.2008 20:32
shine on you crazy diamond

ostatniej nocy nie będzie. przecież miała miejsce
na styku morza z naszym paraliżem. mogę to wszystko zmieścić,
zamknąć cię pomiędzy wyjściem na tramwaj i małą dłonią brata.

and then one day you find ten years have got behind you

nie, już nic nie będzie takie samo, żadna piosenka, żadna
rozmowa o nowozelandzkim filmie. kiedy nie mogę się bać,
wychodzić do drugiego pokoju. wystarczy jeden palec,

żeby się obudzić. ta noc padnie jak strzał.
i gdyby nie to, że styczeń, stałabyś na drugim brzegu,
w oknie czystym od światła. widziałbym,

że blizna po wycięciu przesuwa się niżej,
że rośniesz.