lustro weneckie
Dodane przez zoja dnia 31.01.2008 23:25
kryształowa tafla lustra
weneckiego miasta gondole
płyną na szczyt po linach
w doliny spływają zmęczone

całodobowym uśmiechem
skrzywione lekko usta
-to już ostatni przystanek.
ostatnia gondola pusta

w kryształowym odbiciu
poprawiam dłonią włosy
za lustrem jest inne życie
słyszę ulicy odgłosy

stuk kopyt o kocie łby
melodię z katarynki
rozmowę wytwornych dam
radosny śmiech dziewczynki

słyszę wyrażnie ten gwar
miasta sprzed wieku czy dwóch
tęsknota ciągnie mnie tam
choć mój świat teraz i tu

otwieram zmęczone oczy
to był ostatni przystanek
za daleko zaszedł wieczór
nie było nocy, jest ranek