wiersz dla kolegi z zambii
Dodane przez captain howdy dnia 24.02.2008 17:46
rzeka przybrała. to dość żeby wykruszyć
z drogi trochę betonu. wyrwać cię z domu.

może stanie się tak, że tam daleko w tobie
zmiażdży cię coś więcej i wrócisz.

przez kilka dni pustynia jest cichsza.
jak ścieżka. coraz więcej

prowadzi przez mosty i musisz się bać.
chować, nie płakać przy ludziach.