Uwolnię ciernie z cienia ręki
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 01:00



tak lekko płynie w nas to lato

jakby biedronki w nim powoziły

w zaprzęgu jeszcze polne kwiaty

lekko schylają się do zimy



ty zapatrzona w malin krople

co z lica jeszcze nie ostygły

płynę za tobą wnet na oślep

ustami zbieram twe maliny



bronisz mi trochę jak przez mgłę

i zasłaniasz od wiatru ręką

dopiero później przyjdzie nam odpocząć

znów zejść na naszą ziemię świętą