poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: wolne pokoje
Wynajmuję hotel, dopóki płacą za niego
płuca i mogę patrzeć, jak światła wyjeżdżają
beze mnie z miasta, lecz do ostatniej chwili
ślizgają się po skórze. Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna.

Teraz wszyscy będą wiedzieli, jak dawno temu
umarłem, czemu wyszedłem i złamałem
klucz. Pająku, skąd jesteś? Przewijałeś się
przez wszystkie złe bajki, dni, kiedy pajęczynę
w oknie brałem za mgłę, i dlatego wciąż
muszę od ciebie wypożyczać oddech.




Dodane przez Piotr Gajda dnia 20.09.2008 15:28 ˇ 21 Komentarzy · 1142 Czytań · Drukuj
Komentarze
cicho dnia 20.09.2008 15:38
dzisiaj dzień z Gorączką. tak, ten wiersz też ma ją w sobie. wrócę tu jeszcze.
nieza dnia 20.09.2008 16:12
płacą płuca. - naciągane i mnie osobiście nie bardzo się podoba ten zestaw - płytki, jeśli ma być w domyśle ciężka gruźlica czy inna śmiertelna choroba

Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna.
- zimna narzuta czy może bardziej zimna miłość, wystygła, wygasła? - dwoistość która sama się narzuca, nomen omen - narzuta ;P

pytanie : czemu wyszedłem i złamałem klucz użyte w kontekście hotelu jest super i takie wieloznaczne (klucz - kod)

wypożyczanie oddechu - hm, wykradanie może lepiej? chociaż można sobie to wypożyczanie również wytłumaczyć i jest bardziej zaskakujące od wykradania.

nieważne, to tylko moje widzimisie - takie drobne dygresje, a wiersz i tak mi się podoba
pozdrawiam :)
zenon63 dnia 20.09.2008 16:56
Bardzo interesujacy wiersz. Pozdrawiam.
Fenrir dnia 20.09.2008 18:11
Bardzo sie spodobał, brawo Piotrze. Jestem Twoją fanką (he, he)
)))
Pozdrawiam.
hiroaki dnia 20.09.2008 18:19
a mnie z każdym wersem nieco mniej przekonuje, a puenta moim zdaniem nie dorasta, psuje resztę, jakby gubiła tonację; niemniej jednak, tekst czytałam z dużą przyjemnością, choć nie tak dużą jak inne Twoje teksty
Rafał Gawin dnia 20.09.2008 20:26
chyba już nic więcej nie da się tutaj poprawić, dopieścić i/lub podrasować. czyli - wszystko na swoim miejscu.

hiroaki - puenta z płuc, które pojawiają się na początku; tak, w pewnym sensie "gubi tonację" tekstu, ale to, jak dla mnie, nie tyle mankament, co cecha charakterystyczna puent u Piotra Gajdy, puent, które "wyglądają" już poza tekst;) częściej z lepszym, rzadziej z gorszym skutkiem, tutaj, w moim odczuciu, przynajmniej satysfakcjonująco, biorąc pod uwagę wykorzystanie dość prostej frazy w nie tak prostym kontekście;)

pozdrawiam.
Bożena dnia 20.09.2008 21:09
podpisuję się pod pierwszym zdaniem hiroakl
jak mogą płącić płuca za hotel? pająk mnie nie przekonuje
-jedyne co zatrzymuje w tym wierszu to; "Przyglądam się narzucie,
która przykrywa łóżko i wiem, że ktoś szył ją
z miłością, chociaż dzisiaj jest zimna. " te dwa wersy bardzo udane
pozdrawiam autora
magda gałkowska dnia 20.09.2008 21:13
świetny wiersz Piotr tylko mi te płuca zupełnie nie wiadomo skąd
jedyna rzecz, która mi przeszkadza i "do niczego nie pasuje"
spokojnie, refleksyjnie, czytało się
hiroaki dnia 20.09.2008 21:20
wierszofilu - to, że ona (puenta) ma wybijać z rytmu to jest dla mnie dość jasne, ale mnie wybiła jakby o pół szturchnięcia za daleko ;)
Katarzyna Zając - ulotna dnia 20.09.2008 22:01
dobrze, podoba mi się :-) tylko hmm, z tymi płucami zabrzmiało dla mnie zbyt enigamtycznie ;-) pozdr.
Michał Murowaniecki dnia 20.09.2008 22:48
e tam, "płacą płuca" jest piękne, lubię takie "gadżety".

wiersz gotowy do druku.
Rafał Gawin dnia 20.09.2008 23:14
"akcja" tekstu rozgrywa się w zamkniętych i dusznych pomieszczeniach - tak wykorzystane płuca są więc zdecydowanie na swoim miejscu;)

hiroaki - bardzo mozliwe, że to kwestia interpretacji "zasięgu" owego szturchnięcia;) albo Autor mógł tę puentę po prostu spieprzyć, z czym akurat trudno mi się zgodzić, o czym napisałem już wcześniej;)

pozdrawiam.
magda gałkowska dnia 21.09.2008 12:19
wierszofil - ok, ale to w tym momencie widziałabym "wynajmuję pokój w hotelu" a nie hotel, poza tym nie czuję tu tej duszności i dlatego mi te płuca wydają się od czapy
nieza dnia 21.09.2008 12:41
wierszofilu, powiedz czy to Twoja obłuda i kumoterstwo, czy takie dziwne zrządzenie- przypadek, że akurat tu w wierszu swojego kolegi potrafiłeś dostrzec to czego nie ma, nagiąć tekst żeby tylko wytłumaczyć konieczność użycia kontrowersyjnego słowa? Słowa którego konieczność użycia podważyła większość komentujących ?
Twoje poczynania przestają być zabawne.

autorze, daruj mi to, nie wytrzymałam, ale swojego zdania na temat wiersza nie zmieniłam .
magda gałkowska dnia 21.09.2008 12:56
nieza - wyluzuj, to się zaczyna robić nieprzyjemne i szkoda, że ataki ad personam pod wierszem Piotra, ktoś tu musi trzymać fason, a kto jak nie my? wystarczy już, że trolle wszczynają awantury
Rafał Gawin dnia 21.09.2008 14:04
magda gałkowska - jak dla mnie klucz do wynajmowania "całego" hotelu jest w puencie;)
jeśli chodzi o wyczuwanie lub brak wyczuwania tutaj "duszności" - nic nie jestem w stanie zrobić;)

nieza - fakt, że na podobnym portalu większość komentujących podważa obecność jakiegoś słowa, jeszcze o niczym nie świadczy. bo przecież można mieć swoje zdanie, nie - zdanie większości (co wydaje mi się oczywiste). i to abstrahując od tego, kto ma rację. bo równie dobrze w tekście może czegoś nie być albo ktoś (większość/mniejszość) może czegoś po prostu nie zauważać.

na zaczepki personalne co do zasady nie reaguję. w każdym razie dziwię się, skąd taka Twoja "konkluzja", tym bardziej biorąc pod uwagę moje komentarze pod tekstami ludzi, których mniej lub bardziej znam. powiedziałbym raczej, że jest zdecydowanie odwrotnie;)

pozdrawiam.
nieza dnia 21.09.2008 15:42
wierszofilu, odpowiedziałam na pw.
szkoda że autor niczego w temacie płuc nie wyjaśnił.
rena dnia 21.09.2008 22:10
dla mnie druga strofa...ale nie daruje sobie aby powiedzieć...pisywałeś lepiej.
Michał Murowaniecki dnia 22.09.2008 00:01
nieza, z całym szacunkiem, ale zajrzyj pod wiersze innych kolegów wierszofila i zastanów się, o czym tu w ogóle rozmawiasz.

a nie pomyślałaś może o tym, że koleżeństwo (u ciebie w znaczeniu pejoratywnym) może mieć jeszcze inny wpływ na ocenę tekstu, np. taką, że ktoś się w tekst kolegi bardziej zagłębi, poświęci mu więcej uwagi niż przeciętny komentator?

zapamiętam cenną uwagę i od tej pory nie będę pozytywnie komentował kolegów. przynajmniej na forum.
nieza dnia 22.09.2008 11:32
A więc ma wstępie mojej wypowiedzi przepraszam wszystkich urażonych moim komentarzem panów na PP, kolegów, przyjaciół , znajomych itd.
Muszę przyznać, że dzisiaj kiedy czytam swoją poprzednią wypowiedź widzę iż jest ona trochę zbyt radykalna i ostra, być może też niesprawiedliwa, ale chciałam(pewnie za bardzo) sprowokować do wyjaśnień i przeczytać coś, co mogłoby mnie przekonać, że się mylę, no i że jest w wierszu duszno i wilgotno a płuca są konieczne. Z efektów moich poczynań zadowolona nie jestem. Są mniej niż mizerne : wierszofil napisał -jeśli chodzi o wyczuwanie lub brak wyczuwania tutaj "duszności" - nic nie jestem w stanie zrobić;),
Michał M. - e tam, "płacą płuca" jest piękne, lubię takie "gadżety"
, a obaj razem unieśli się honorem i poobrażali ;)
No bez jaj, znaczy...bez urazy, w końcu jesteście prawie profesjonalistami i wiecie na temat poezji na pewno więcej ode mnie, więc proszę się mną nie przejmować i komentować dalej, według swojej wiedzy i faktycznych odczuć.
kończę tę zabawę tu, mając nadzieję że autorowi również było wesoło kiedy to czytał.
Pozdrawiam panów serrrrdecznie :)
Sławomir Hornik dnia 22.09.2008 22:57
nie do końca łapię końcówkę, ale moment z pająkiem - WIELCE.


pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67108357 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005