poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 18.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Wiersz - tytuł: Żniwa
właśnie jest bardzo późno muzyka w słuchawkach
przez uchylone okno wkrada się powietrze
jak niepokój przed burzą i cisza w słuchawkach
przez kilkanaście sekund daleko od dźwięku
teraz znowu narasta muzyka w słuchawkach
właśnie jest bardzo późno powietrze jest zimne
chyba łagodna jesień i cisza w słuchawkach
przez kilkanaście światów daleko od siebie
przez uchylone okno wykrada się obraz
jak chłopiec z izolatki muzyka w słuchawkach
na niebie jasny ekran gdzie to wczoraj byłem
że chciałbym tak powrócić choć nie ma do czego
na niebie pusty kubek i cisza w słuchawkach
przelało się tyle twarzy można tatuować
na skroniach i na zawsze będzie już cisnęło
mocniej od stu atmosfer pod powierzchnią wody
nagle z siłą turbiny muzyka w słuchawkach
na niebie papierosy jak szare szybowce
dmuchnij w moją stronę żebym leciał dalej
za siną dal wieżowców gdzie rosną sekwoje
i można się położyć na czaszach ich koron
owinąć sen w spadochron i cisza w słuchawkach
na niebie klucz do domu krąży wkoło miasta
otwiera każdą chmurę widać drogę mleczną
to może stamtąd spadły pył i babie lato
na maski samochodów na tłoczne ulice
gdzie tak łatwo się zgubić muzyka w słuchawkach
na niebie krwawa plamka gdy chłopiec wychodził
przytrzasnął sobie palec drzwi były z metalu
było tak bardzo późno tak cholernie zimno
chyba łagodna jesień gdy zobaczył światło
wygiętej w sierp latarni i cisza w słuchawkach
Dodane przez Kamil Brewiński dnia 12.10.2008 08:56 ˇ 3 Komentarzy · 744 Czytań · Drukuj
Komentarze
Pan A dnia 12.10.2008 11:22
A komu się będzie chciało przejść przez taki słowotok? Ja po 6 linijkach zrezygnowałem. Powtórzenie nie jest tu udanym zabiegiem.
Dorota Bachmann dnia 12.10.2008 14:20
Mnie się chciało. I nie żałuję. Powtórzenie tu "hipnotyzuje", słyszę tę ciszę, wiem, po co akcentowana. Niemniej Autor pisze lepsze wiersze niż ten. Choć uroda "drugiej połowy" wiersza wyjątkowa.
LANICA dnia 12.10.2008 20:29
To jest dobry utwór, trzeba przeczytać na głos, wtedy wszystko brzmi i wszystko jest na swoim miejscu. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67432456 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005