rozkopana ziemia
w ogniu narody
głodujące dzieci
wszystko na krańcu
aaa tu wiersz pod krytykę
tak samo bezbronny
może bezradni ci piszący
na morale świata
poskramiają wyrzuty sumienia
na brak odwagi
świat się nam zamyka ludzie
i kurczy przez mgłę kurzej ślepoty
na wszystko co poniżej stanu
i powyżej szarej codzienności
pora zejść niżej by dojrzeć
podskoczyć wyżej nad codzienny obiad
ja idę dać bułkę przepłacić za polską stal
napiszę jeśli wrócę
Dodane przez Miros
dnia 27.10.2008 14:55 ˇ
6 Komentarzy ·
622 Czytań ·
|