poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 16.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Wiersz - tytuł: Plik Edycja Widok
w czasie gdy sikanie
sprawia ci trudność
a w moczu widzisz
obce smugi i wtręty
wówczas przypominasz sobie
dziewczęta które niosły słońce
we wszystkim co na sobie miały

więc po chwili przerwy znów
próbujesz sikać i trzęsąca się ręka
upuszcza bilet Tesco Airlines
na słoneczne wakacje

padające krople moczu
trafiają w bilet
lub nie trafiają

Dodane przez haiker dnia 22.11.2008 21:33 ˇ 35 Komentarzy · 1449 Czytań · Drukuj
Komentarze
sykomora dnia 22.11.2008 22:00
Wysikany wiersz
brander dnia 22.11.2008 22:10
gdy przeczytałem pierwszy raz, to mnie rozbawiło ... powiedziałbym, że zabrzmiało to groteskowo (tu mam pewne obciążenie, ponieważ znam cię trochę z PP), ale ...

ten sarkazm rozbraja (przynajmniej tych, co potrafią się śmiać)

mam jednak wątpliwości do puenty ... bilet, czy bidet? to ważne ...
pozdrawiam
bols dnia 22.11.2008 22:33
Po pierwszym czytaniu pomyślałam: olewasz czytających, póżniej- jesteś bezlitosny, nie tylko dla siebie , a w końcu - że nie oszukujesz ani siebie, ani innych.
jacekjozefczyk dnia 22.11.2008 22:50
Czy tak będzie wyglądała "poezja" w 2195 roku? Bo współczesna
to z pewnością nie jest, klasyka - tym bardziej. A może peel za
dużo piwka wyżłopał i stąd perypetie z moczem? Pozdrawiam.
captain howdy dnia 22.11.2008 22:57
coś w tym jest, ale nie podoba mi się.
Fart dnia 22.11.2008 23:31
hm...
o autorach i ich tekstach, komentarzach również
ostro i jawnie jak dla mnie
reteska dnia 22.11.2008 23:36
Eeee... haikerze...

Ja czytam ten tekst jako wiersz o starości. Ale są pewne motywy, których nie da się przeskoczyć. I tu, zamiast poruszyć, w pierwszej chwili po prostu parska się śmiechem. Nie każdy zechce przeczytać drugi czy trzeci raz.

Dziewczęta ładne.
haiker dnia 23.11.2008 00:39
sykomora
???

brander
nie rozumiem, na czym polegać miałoby to obciążenie
bilet, bilet - sprawdzam tekst przed wklejeniem... bidet, bilet - jeden chuj

bols
to o tym wierszu?

jacekjózefczyk
dlaczego uważasz, że to nie jest poezja współczesna?

captain howdy
wspaniały komentarz, z którego nic nie wynika

Fart
można i do tego podpasować, ale to nie o tym

reteska
o starości była pierwsza wersja (zaczynała się od "Gdy na starość...") ale zauważyłem, że podobnie się dzieje gdy spotka nas mniej lub bardziej banalna infekcja z pieczeniem w cewce (moczowej).
Nie rozumiem jak można tu parsknąć śmiechem. Powodów do śmiechu jest tyle co w rytmicznych ruchach osoby z chorobą Parkinsona. OK - jest trochę w tych ruchach do śmiechu. Ale których motywów nie da się przeskoczyć???
jacekjozefczyk dnia 23.11.2008 02:12
A ja myślałem, że to o starości, bo tylko starzec - kompletny
sklerotyk zapomina od czego są kieszenie i skazuje się na
przygotowanie i obsługę sikawki za pomocą jednej ręki,
w drugiej trzymając bilet. Dlatego wspomniałem o piwie, bo
podobnie bywa po spożyciu, tym bardziej, że o trzęsących dłoniach
mowa. Jeżeli "poezja" ma polegać na tym, że czytelnik ma się
domyślić iż to o infekcję chodzi, a może jeszcze zdiagnozować,
o jaką - wszak pewne wskazówki były (smugi, wtręty), to sądzę,
że jednak ta "poezja" nie jest z tej epoki.
Wymagając, haikerze, od innych - powinno się świecić przykładem, a nie umieszczać tekst, do którego najbardziej adekwatnym jest
pierwszy komentarz. Pozdrawiam.
kozienski8 dnia 23.11.2008 07:38
Jeżeli jeszcze jawią Ci się dziewczyny z wysp karaibskich,może nie olewaj wakacji,co powiesz na viagrę?jednak to nie dla mnie ,,jeszcze mogę ,Hej!!
Ako dnia 23.11.2008 10:10
Nie podoba mi się. Coś autor chciał powiedzieć ale tylko nasikał.
captain howdy dnia 23.11.2008 11:46
no bo po długim zastanowieniu nie dochodzę do wniosku CO W TYM JEST, chciałbym to znaleźć, ale uważam że to i tak za mało, bo zbyt duże nacechowanie ironią i ciętą pointą zabija całą charyzmę.
magda gałkowska dnia 23.11.2008 11:51
haiker - najpierw to mi żal było peela wiersz spod znaku Prostamol Uno?
potem, że nawet można sobie coś wysikać jak się człowiek postara
teraz - jak ejcz, coś bym chciała tu znaleźć ale to coś jest chyba ciut za mocno zasikane

brander - sikanie do bidetu???!!!! :)
haiker dnia 23.11.2008 12:03
jacekjozefczyk secundo - oczywiście, że jest o starości ale jest także o sytuacji niezależnej od wieku a od stanu cewki.

kozienski8 - to nie jest o pieprzeniu ten wiersz, więc nie chodzi o wyspy karaibskie i panienki.

Ako - komentarz w stylu sykomory

captain howdy
zatem szukaj, nadal szukaj. Cięta puenta????

maga gałkowska
Przy prostamolu (ale tylko przy przeroście prostaty) już nie powinno ci być żal, bo sika się właśnie ok.
Podobnie jak captainowi howdy'owi poradzę - szukaj, szukaj. Aż do skutku. Albo nie do skutku.

Rzeczywiście, ten bidet mnie zdziwił (może chodziło o niekontrolowanie kierunku moczu). Sam lałbym do umywalki.

Ogólnie mam wrażenie, że - niestety - zdecydowana większość komentujących krąży wokół trudności w oddawaniu moczu (stąd uwagi o piwie, prostamolu, "wysikaniu" wiersza itp.). To tylko środek do przekazu, zatem oderwijcie swoje wąskomyślenie od tego wątku.
nitjer dnia 23.11.2008 12:06
Wiersz rzeczywiście do jednorazowego jedynie przeczytania. Tylko dziewczęta ładne w tym tekście. I z tą swoją urokliwą słonecznością nie pasują mi zupełnie do reszty tego tworu. Wolałbym je znaleźć w jakimś innym wierszu. Jako sugestywne ukazanie tych przykrych oraz brzydszych stron i momentów ludzkiego życia jest ten utwór wszakże, przyznaję, dość przekonywujący.

Pozdrawiam.
magda gałkowska dnia 23.11.2008 12:08
haiker - może - że się tak wyrażę - za bardzo dostaliśmy moczem po oczach? :)
mastermood dnia 23.11.2008 16:42
gdzieś przeczytałem, że poezja ma coś z estetyką.
Czy my, czytelnicy, jesteśmy lekarzami, żeby nas to miało zainteresować? Siedzi koło mnie kilka osób i powtarzają - obrzydliwość. Nie chcemy takiel poezji.
No a tytuł...?
haiker dnia 23.11.2008 17:34
magda gałkowska - dostaiśMY? piszecie komenty wspólnie pod jednym nikiem? a może po prostu szukać oparcia, pomocy u innych? normalnie odważny człowiek pisze w swoim imieniu.

mastermood
Siedzisz wśród niewłaściwych osób; powyżej wyjaśniłem, że nie sikanie jest istotą wiersza. Zresztą zamień sikanie na jedzenie i przeczytaj:

w czasie gdy jedzenie
sprawia ci trudność
a na talerzu widzisz
obce smugi i wtręty
wówczas przypominasz sobie
dziewczęta które niosły słońce
we wszystkim co na sobie miały

więc po chwili przerwy znów
próbujesz zjadać i trzęsąca się ręka
upuszcza bilet Tesco Airlines
na słoneczne wakacje

padające krople zupy
trafiają w bilet
lub nie trafiają
bols dnia 23.11.2008 18:01
Jeśli to nie jest pytanie retoryczne, to na nie odpowiem-tak.
reteska dnia 23.11.2008 19:20
Właśnie takim motywem jest sikanie, samo słowo i czynność opisywane w wierszu w pierwszej chwili po prostu skupia, że tak powiem, uwagę i przesłania to co pod spodem. Dlatego pierwsza reakcja to śmiech. Dopiero potem dociera gorycz tego, co w tekście. Dla mnie to wciąż gorycz starości, która już nic nie da rady zrobić.
magda gałkowska dnia 23.11.2008 22:47
nie pod jednym, ale sporo osób na to sikanie jakoś uwagę zwróciło
nieza dnia 24.11.2008 22:43
Haiker, już ledwo przytomna ale zalogowałam się specjalnie dla Ciebie, bo zaskakujesz mnie bardzo na tym nowym pepie. Pozytywnie.
Albo to ja dorosłam do Twojego abstrakcyjnego myślenia(chociaż to mało prawdopodobne;)) , albo Ty zniżyłeś się do mojego poziomu percepcji i dzięki temu, tak dobrze Cię teraz rozumiem (albo tak mi się tylko wydaje. Nawet jeśli - nie szkodzi ;))
Ale o wierszu: pierwsza strofa szokująco-zaskakująco-niepowtarzalna, aha i jeszcze odważna(jest na to jeden jakiś wyraz, ale teraz nie przypomnę go już sobie zachiny), choć swym głównym motywem, przypomina pewien znany wiersz o sikaniu i poecie ;) Dalej robi już ciut fizjologicznie i obrazowo... ale na pewno nie nudno.
śledzić będę dalej, to pewne :)
nieza dnia 24.11.2008 22:44
Dalej robi się *
śpię i dlatego ;)
haiker dnia 24.11.2008 23:39
bols - ale o które pytanie ci chodzi?

reteska
no pliz, dlaczego sikanie cię śmieszy?
gorycz-nie gorycz

magda gałkowska
no tak, od dziś będę do ciebie zwracał się przez wy

nieza
może chodzi o słowo zuchwała?
proszę powiedz o jakim wierszu myślałaś (ten o sikaniu i poecie)?
śpij śpij
bols dnia 25.11.2008 00:21
Nie o to, które nie padło.
bols dnia 25.11.2008 00:29
Przepraszam, chciałam napisać, że powyżej w odpowiedzi, użyłeś
znaku zapytania.
brander dnia 25.11.2008 01:05
haiker - dla mnie to nie wszystko jedno, bo jak na bilet, to raczej obok ... ale już się wyjaśniło

magda - te urządzenia zazwyczaj występują parami ... i jak do wyboru jest bilet lub bidet, to co wybierasz? ;)
Falvit dnia 25.11.2008 07:26
Falvit-Prostata to poważny problem. Tyle zdołałem wycisnąć z tego tekstu.
magda gałkowska dnia 25.11.2008 19:05
haiker - toż tłumaczę, że nie tylko o mnie chodzi, matko aleś Ty czepliwy :)

brander - ja sobie założyłam że peel to facet i sika do pisuaru, do męskich toalet czasem zabłądzę i bidetu to ja tam nie widziałam :) jednakowoż gdybym miała do wyboru bidet czy bilet - to bidet rzecz jasna :D
nieza dnia 25.11.2008 21:07
a bezpretensjonalność , znaszli te słowo ?;P
a wiesz ów :
Poeta

Poeta cierpi za miliony
od 10 do 13.20
o 11.10 uwiera go pęcherz
wychodzi
rozpina rozporek
zapina rozporek
Wraca chrząka
i apiat
cierpi za miliony.

A.Bursy ?
:)
hiroaki dnia 26.11.2008 21:11
przemawia do mnie najbardziej z ostatnich Twoich tu wklejonych - może poza poprzednim - też udanym, który jest mi znany skądinąd (jak to się pisze?) więc nie uznaję go za nowy :) ale nie o poprzednim tu mowa.
pojęcia nie mam czy odczytuję zgodnie z intencją autora, a odczytuję jako refleksję nad przemijaniem, trójwymiarową, albo - jeśli wolisz - jak z chińskich pudełek w pudełkach: refleksja nad refleksją, głos w wierszu zatrzymuje się na chwilę nad postacią, a ona nad tym co było i co z tego zostało. echo, echem odbijają się krople w bidecie, ale wiadomo, że nie tylko one.
zgrzyta mi ten bilet Tesco Airlines, kiedy czytałam pierwszy raz - zupełnie mnie wybił z rytmu. zgrzyta mi "na ucho", nie brzmi ładnie. i "wtręty" w moczu - jakoś nie przepadam za słowem "wtręty"
to przeładne:
wówczas przypominasz sobie
dziewczęta które niosły słońce
we wszystkim co na sobie miały
Martin Ruth dnia 27.11.2008 21:05
Dla mnie bomba Panie haikerze, okropnie jestem urzeczony tekstem:
"w czasie gdy sikanie
sprawia ci trudność
a w moczu widzisz
obce smugi i wtręty
wówczas przypominasz sobie
dziewczęta które niosły słońce
we wszystkim co na sobie miały

więc po chwili przerwy znów
próbujesz sikać i trzęsąca się ręka
upuszcza bilet Tesco Airlines", - jeśli da się Pan namówić na przeróbkę (oczywiście nie jestem jakimś tam baribalem czy innym takim miłośnikiem poprawiania) własną, jeżeli utwór nie jest jeszcze kompozycją zamkniętą, może warto byłoby przerobić końcówkę i zgarnąć laury na konkursach? Albo zwyczajnie sprawić by tu na PP paru takim opadła szczęka? gratuluję Pański tekst sprawił mi ogromną radość, pozdrawiam i uciekam, bo jeszcze gotów Pan pomyśleć, że się podlizuję - a ja już po kąpieli jestem :)
Ryszard Brylewicz dnia 27.11.2008 21:52
Chociaż ze mnie taki poeta, jak z koziej d.. rakieta, to pozwolę sobie dodać swoje śmierdzące 3groszy. Jeżeli za pomocą słownej palety chcemy zobrazować ogrom sromu męskiego bytu na pewnym etapie w drodze do krainy of no return, to najwłaściwszą parabolą, moim zdaniem, byłoby właśnie problemy z sikaniem [w żadnym wypadku "oddawanie moczu"!!!], nawet gdyby miało to odbijać się echem od nagromadzonych ech. Ech, życie!
Bezapelacyjnie zgadzam się, w 1 akapicie, z panem Martinem.
Moje uszanowanie
NightBird
haiker dnia 27.11.2008 23:34
hiro
najśmieszniejsze jest to, że ten wiersz skleił mi się z dwóch wrażeń - chęci napisania wiersza o chorym człowieku oraz użycia bestialskiego Tesco Airlines.
Widziałem kiedyś (może ją sobie gdzieś postawię) rzeźbę, która przedstawiała właśnie chorego człowieka - chyba autor ją tak nazwał. Jest wiele nieuświadomionego w chińskich pudełkach i ich obecności w życiu, ale to za mądre dla mnie. Taaaak, wtręty są wstrętne, ciekawe jak je najlepiej przetłumaczyć na english.
haiker dnia 27.11.2008 23:38
Martin R.
dziękuję, laury na konkursach? takie wiersze nie mają szans.

Ryszard B.
Prawdę mówiąc nie zastanawiałem się nad tym sikaniem (może przeszło mi przez myśl - już po napisaniu - że lać też byłoby dobre, zwłaszcza w drugiej (więc po chwili przerwy znów próbujesz lać).
Sikanie jest ważniejsze od samej sikawki;-)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67267075 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005