 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Garb |
 |
 |
Rzeczy mają nazwy, a ja mam twarz przylepioną
do ścianki słoja. Nikt mnie nie odwiedza, ćwierć wieku tu
siedzę - w nocy zwijam się jak liść, śpię pod deklem
z kamienia. Nie snuję planów, ale muszę się przygotować,
kiedy zapyta: "Mamo, kochałaś tatę?"
Odkładał butelkę i wyciągał zamroczone ręce - to było podobne
do ruchomego piasku, co krzepł w żołądku. Ktoś powiedział, że umarł;
zaczęłam się za niego modlić w ten sam sposób, w jaki się przebacza.
Nad słojem krążą owady. Rozpiera go wdowi garb,
który przybiera kształty: ptak, dom, kobieta.
Dodane przez Fenrir
dnia 24.11.2008 11:00 ˇ
29 Komentarzy ·
1710 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 24.11.2008 11:13
Yhm. Mnie się. |
dnia 24.11.2008 11:19
Bardzo przejmujący obraz, prosto, czysto, dosadnie. |
dnia 24.11.2008 11:19
Jestem wierną Pani czytelniczką, i chciałam jedynie zauważyć, że coś nie wyszło i tym razem też nie zaśpiewam do zamkniętej szafy: "łubudubu...".
Obie części tekstu choć niby tworzyć mają jeden organizm, to się z niego wyłamują. Nadała im Pani taką osobną siłę oddziaływania, że według mnie powinny stanowić dwa osobne utwory. Przy czym drugi jest znacznie słabszy od pierwszego, szczerze mówiąc, to gdyby tu była tylko ta pierwsza zwrotka, to bym zaśpiewała, bo się okropnie podoba, razem jakoś wyłamuje kości ze stawów, pozdrawiam |
dnia 24.11.2008 11:29
życiowy, zatrzymuje
dla mnie bardziej przejmująca pierwsza część
pozdrawiam |
dnia 24.11.2008 11:37
O! i tu duże wydarzenie
w porównaniu do wcześniejszych tekstów,tu czysto(aż do bólu)
bez sloganów i martwych schematów opisano z rzeczywistym realizmem
wspaniałe ujęcie tematu |
dnia 24.11.2008 11:40
Dobre.
Pozdrawiam. |
dnia 24.11.2008 12:18
tak, tu "garb" jest garbem;
ciąży; uwiera...
gratuluję wiersza!
:) J.S |
dnia 24.11.2008 12:23
Ewa w zakończeniu, piękne echo Roberta Lowella. Gratulacje. |
dnia 24.11.2008 13:45
Odkładał butelkę i wyciągał zamroczone ręce - to było podobne
do ruchomego piasku, co krzepł w żołądku. Ktoś powiedział, że umarł;
zaczęłam się za niego modlić w ten sam sposób, w jaki się przebacza.
w tym fragmencie mi czegoś za dużo, zbyt gęsto
a niepotrzebnie
ogólnie się podoba |
dnia 24.11.2008 16:22
Zwielką uwagą przeczytałam kilka razy, bo - ciekawy. |
dnia 24.11.2008 16:25
Z większą powinnam skoncentrować się na spacjach. |
dnia 24.11.2008 18:03
Dopadła mnie infekcja i rozłożyła na czynniki. Twój wiersz dołożył swoje i teraz widzę podwójnie. Znaczy się podwójnie dobrze. Nie będę się powtarzał, ale Twojej kontynuacji ciąg dalszy? Portret kobiety w wnętrzu!!! Dzięki tym tekstom, coraz wyraźniej stoi mi przed oczami Pani E.B.B.
pozdrawiam. |
dnia 24.11.2008 19:15
Ciekawie poprowadzone, przeczytałem z uwagą, jedno nad czym bym w tym tekscie jeszcze posiedział, to kilka z prozy wziętych miejsc montazowych, np ruchomego piasku, co krzepł i ogólnie wersyfikacja. Ale spoko, ma charakter, pozdrawiam |
dnia 24.11.2008 19:51
a ten mi się podoba.
pozdrawiam. |
dnia 24.11.2008 20:50
Magda Gałkowska wskazała dokładnie ten fragment który i mnie lekko
odstaje od reszty, świetnej naprawdę. no niestety , Fenrir, znowu żeby być uczciwą, muszę pochwalić i jedyną pociechą dla mnie jest fakt że jedno mi jak to przyjmiesz ;)
pozdrawiam |
dnia 24.11.2008 21:36
Witaj
słoki pusty - wszystko za, już dawno bo ćwierć wieku, a jednak dręczy, bo co odpowie dziecku.zatem rozrachunek nie do końca zrobiony
czy można kochać alkoholika z jego przypadłościami. Ktoś powiedział - czyli więzi zerwane, obojętność czy żal za ten garb, wybacza ale tak trochę na odwal się, dla samouspokojenia.
wdowi garb - ale czy rzeczywiście, skoro ktoś obcy powiadomił o jego śmierci, przyjętej z obojętnością - no zmarło mu się.
Odpowiedź na pytanie z pierwszej strofy,to kłębiące się myśli jak owdy w słoiku, wstrętna stonka, którą peelka może zbierała w dzieciństwie. To wszystko za sprawą symboli - ptak(czy jestem wolna), dom(było jak było ale rdzina), kobieta(a moja godność)- przybiera jak powódź, włazi w najgłębsze zakamarki - boli, bo jak tu odpowiedzieć dziecuk i być z sobą w zgodzie.
Jak zwykle u Ciebie - samo życie, podane w pigułce do rozgryzienia.
pozdrawiam |
dnia 24.11.2008 21:53
Poza czysto narracyjnymi pierwszymi trzema wersami (dotyczy obu zwrotek), czerpiącymi z tytułów i tematów brukowców, ostatnie dwa wersy (dotyczy obu zwrotek) mają ładne momenty (nie snuje planów ale musi się przygotować oraz wdowi garb, który przybiera kształty: ptak, dom, kobieta. Łyżką dziegciu jest to, że są to dość proste nawiązania (czy kochałaś tatę oraz wytrychalny ptak, dom, kobieta, które są bezpieczne). Ogólnie zbyt zagęszczony nawiązaniami, możliwymi odniesieniami. Jakby lęk, że nie powie się wszystkiego co się wie i ktoś za to skarci. |
dnia 24.11.2008 21:59
Dziękuję za poczytanie i komentarze.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 24.11.2008 23:21
mocny, fragment z modlitwą i wokoło piękny. serdecznie. |
dnia 25.11.2008 06:42
Dla mnie ok, oszczędnie tak jak lubię |
dnia 25.11.2008 20:22
bardzo sie podoba
zawsze warto " ciebie" poczytac:)
pozdrawiam |
dnia 25.11.2008 21:38
Bardzo serdecznie dziekuję Państwu za poswięcenie swojego czasu wierszowi.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 27.11.2008 16:56
chryste panie ......... zawekowałaś starego??????????????
pozdrowionka :D:D |
dnia 27.11.2008 17:01
He, he, czasem trzeba!
Polecam!
)))
Pozdrawiam. |
dnia 29.11.2008 16:03
generalnie całkiem nieźle. Jak dla mnie lepszy od wielu wielu poprzednich Szanownej Autorki :) |
dnia 29.11.2008 23:17
Oki, dzieki kapitanie.
)))
Pozdrawiam. |
dnia 01.12.2008 15:02
rewelacja! |
dnia 02.12.2008 14:48
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam. |
dnia 08.12.2008 15:18
Podoba mi sie, slownictwo, zabiegi artystyczne, pomysl. Jedyny minus to to ze tego typu klimaty przewijaly sie juz w tworczosci autorki dosyc czesto, czasem zagladam do nastepnego wiersza i mniej wiecej wiem o czym bedzie. Mozna to nazwac wlasnym stylem ja bym sie raczej sklanial ku monotematycznosci. No ale poziom utrzymany. |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|