poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 18.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Wiersz - tytuł: akwarium
gdyby nie susza, to raj byłby pod wodą, a jabłko
podałaby ryba. ale wtedy nie byłabyś sobą Mała Wiero,
co najwyżej zwykłą sardynką, której zamiast
kabaretek założono siatkę. do wieczora odpłyniesz

po dawce extasy, a miejsce w bramie przy Ajwazowskiej
zajmie Mona Liza z cyckami jak delta Wołgi. wilgoć wyłazi z
kanałów, jakby ziemia była rastamanen - ćmiła skręty. glony
wrastają w glany. w ściekowej studzience zgubiona muszelka.
szukaj.

ten cały horyzont to tylko akwarium, atrapa oceanu zamknięta
w pudełku. z każdej strony ryba - mówiła matka o ojcu.
pod językiem obcego znajome D.N.A. na wszelki wypadek
przytulasz się jak głupia.
Dodane przez Robert Miniak - Wierszofan dnia 30.11.2008 22:58 ˇ 25 Komentarzy · 1484 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mirka Szychowiak dnia 30.11.2008 23:06
Robercie - jestem pod wrażeniem.
Fart dnia 30.11.2008 23:11
Warto było tu zajrzeć-aż się skrapla w tym akwarium
potrafisz budować atmosferę
puenta świetna
bols dnia 30.11.2008 23:14
Potrafisz zapanować nad obfitą, "barokową" formą, a to wielka sztuka.
Robert Miniak - Wierszofan dnia 30.11.2008 23:28
Dziękuję Mirko, Farcie, Beato, dawno mnie tu nie było. To kawałek nowego cyklu, który gdzieś tam się wykluwa. Miło, że się podoba. Pozdrawiam i dziękuję.
nitjer dnia 30.11.2008 23:35
Pierwsza i ostatnia strofka super! Też jestem pod dużym wrażeniem. Puenta bardzo ciekawa. Druga cząstka też niezła, ale Mona Liza z cyckami jak delta Wołgi mnie nie przekonuje. Nie to żebym był pruderyjny :) Podobieństwa do siebie tych dwóch rekwizytów jakoś nie wychwytuję i przeczuwam, że nawet po dawce extasy nie wychwyciłbym ;)

Pozdrawiam.
Robert Miniak - Wierszofan dnia 30.11.2008 23:38
Jurku, delta Wołgi jest ogromna jak Himalaje :) Już lepiej? Dziękuję, że zajrzałeś.
vigilante dnia 30.11.2008 23:47
dla mnie bomba!
Robert Miniak - Wierszofan dnia 01.12.2008 00:00
Vigilante - :) !
nitjer dnia 01.12.2008 00:32
Owszem, po Twoich wyjaśnieniach jakby ciut lepiej :) Ale powiem Ci, że gdyby nie fakt, iż to byłoby rzeczywiście za łatwe w tak dobrym tekście porównanie, pewnie wolałbym jako rekwizyt obiecująco sterczące strzelistymi szczytami Himalaje niż kojarzącą mi się zbyt mało strzeliście ogromnymi wprawdzie, ale co do ukształtowania terenu, płaskimi bądź co bądź - połaciami delty Wołgi ;) No, ale nie marudzę już dłużej, bo Twój wiersz ogólnie i w szczegółach wcale nie płaski przecież, a wręcz zupełnie przeciwnie. I bardzo mi się przy tym w 99,9 % podobający.
Christos Kargas dnia 01.12.2008 09:58
Też zwróciłem uwagi na to samo co Jerzy, ale odczytuję jako "rozlazłe" i mi się to wtedy widzi ;) Nie wiem czy to "to" w pierwszym wersie jest konieczne, bo może zaakcentować "raj" (że to raj, a nie co innego byłoby pod wodą) a nie zgodnie z intencją "byłby". Jeśli DNA jako kwas deoksyrybonukleinowy, pisze się bez kropek, chyba że to akronim czegoś, czego nie chwytam.
Ogólnie wiersz świetny, bardzo przypadł mi do gustu.
Dino dnia 01.12.2008 11:04
Trochę rusofilskich gadżetów, akwarium i z każdej strony ryba , a ja dodam "śnięta", jak cały utwór. Dobrze, że przytula się jak głupia szukając odrobiny ciepła, choćby iluzorycznego, którego w tym wierszu brak. Oczywiście, że jest żal Małej Wiery, która została oszołomiona nie tylko tabletkami extasy, ale głównie wciśniętym na siłę rajem cywilizacyjnym. Być może to jest przesłanką łagodzącą bezduszność tego wiersza. Robercie, proszę wybacz mój sarkazm. Mam pewność, że on zniknie w mnogości rozlewającego się miodu.
jaceksojan dnia 01.12.2008 11:20
"cały horyzont to tylko akwarium"...chyba nie tylko, a mam wrażenie po przeczytaniu, że zamieszkałem w akwarium...
dobre, bardzo dobre!
gratuluję!
J.S
Zoe dnia 01.12.2008 11:38
wiersz od początku do końca zatrzymuje, zmusza do ożywienia każdego słowa w wyobraźni, świetny! pozdrawiam!
Robert Miniak - Wierszofan dnia 01.12.2008 13:27
Jurku - :) A tak "od innej beczki" zapytam - czy nie ckni Ci się już trochę jakieś spotkanie w gronie PP-iaków? Może przy okazji Bieriezina coś w Łodzi zrobić? Popatrz, nominowanych sporo naszych i tak przyjadą. Może zrobimy coś łódzkiego?

Dino - lubię Twój sarkazm, zawsze jest dla mnie przypomnieniem, że nie tylko na "współczesność" w poezji czekają jej czytelnicy.

Jacku, - dzięki.

Zoe - :)
Robert Miniak - Wierszofan dnia 01.12.2008 13:28
Chkargas - biję się w pierś i poprawiam. Masz rację DNA bez kropek. DZIĘKUJĘ.
pawel kowalczyk dnia 01.12.2008 15:33
POdoba mi sie! Konsekwentnie zbudowana teza wokol tytulu, ktora jak najbardziej sie broni. Przeczytam sobie jeszcze raz...
kropek dnia 01.12.2008 17:03
, wiersz broni się doskonale. szarpnął. dobre, naprawdę dobre.

pozdrawiam :)
konto usunięte 15 dnia 01.12.2008 17:23
mniam... dobrze podane!
haiker dnia 01.12.2008 20:43
Pierwsza zwrotka rozpływa się w oczach, druga traci lekkość syren, ostatnia ponownie uszczelnia się małym, wyciętym oceanem.
Dobra, bardzo dobra wodność wiersza, który nie wysycha.
arekogarek dnia 01.12.2008 21:13
ciekawe , dobrze pomyślane, niemniej starczyłoby na trzy odrębne utwory- każda ze strof ma swoją odrębność. pomyślałbym o zagraniu frazą.ma klimat.
m-gosia dnia 02.12.2008 10:10
Zapowiada się świetny cykl : dekalog, akwarium, arka ( wklejony jako konkursowy na listopad) . Bardzo mi tu przystają również "syrenki" z ub. roku .Ciekawe, co dalej. Pozdrawiam :)))
Robert Miniak - Wierszofan dnia 02.12.2008 11:50
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. jestem wdzieczny, ze zechcieli Państwo przeczytać ten wiersz i podzielić się swoimi przemyśleniami.
rena dnia 02.12.2008 17:18
ostatnia przechodzi do działu najanjów. reszta tylko ciut niżej. ciut, ciut.
franca z Ciebie, wiesz? :P
henpust dnia 08.12.2008 17:49
mOJE CZYTANIE Z KONIECZNOŚCI "A TERGO". dZIŚ DOPIERO DOTARŁEM. dOŁĄCZĘ SIĘ DO GRATULACJI. pROSZĘ WYBACZYĆ CAPSLOCK. pOZDRAWIAM. Henryk
Grzegorz Wołoszyn dnia 12.01.2009 22:06
Miło było tutaj zajrzeć. Niezły tekst. Szczególnie urzekły mnie "glony wrastające w glany". Pozdrawiam!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67027377 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005