poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 03.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Wiersz - tytuł: rębacz
zginał plecy worek zgrzebny
gdzie wśród rzeczy niepotrzebnych
miał przyrządy do ostrzenia
złom z kamienia
w kształt osełek wyciosanych wygładzonych
licem ostrza co na przestrzał przy rąbaniu
cięło tor w powietrza drganiu

wprawną ręką prowadzony topór
dopadając kloca rwał na dwoje drewna słoje
strzelał pień jak proca w ręce
która już nie może więcej

gawiedź go nazwała katem lecz to on był jej ofiarą
często topór przed tą zgrają ciął powietrze
rzekłby kto wysłannik piekła gdy na wietrze
wiatr wplątywał siwe włosy w mocne ciosy
wielki niczym Goliat z pyłu wykopany stóp tysiącem
z drogi wysuszonej słońcem
lecz pod ciosem nikt nie krwawił
machał jakby błogosławił
znacząc krzyż wzniesiony w trwodze

w końcu topór wsparł przy nodze
zawstydzony zuchwałością
wszak dla innych był marnością
dziurę wiercił szpicem w ziemi
tępiąc rzaz pośród kamieni

gdy się całkiem ciżbie znudził
przestał jakby się przebudził
potarł kark z ósmym krzyżykiem
poszedł wolno do strumyka
drżącą ręką wziął osełkę
gładził ostrze przed robotą
znów kłak w ręce się wplątywał
a on śpiewał śpiewał śpiewał
Dodane przez kozienski8 dnia 02.01.2009 15:46 ˇ 12 Komentarzy · 1334 Czytań · Drukuj
Komentarze
przemek_f dnia 02.01.2009 18:35
Cóż można ciekawego powiedzieć o rębaczu? A jednak można.
Bardzo ciekawa rytmika, fajnie zgrana z treścią.
Niektóre wersy uderzone mocniej, niektóre słabiej, niektóre udaje się rozkołysać.
Przyjemnie czytać takie wiersze.
magmis dnia 02.01.2009 18:39
...aż miałam ochotę zaśpiewać razem z rębaczem.
do tekstu zaglądałam 3 razy-za pierwszym przeczytałam 2 wersy-i koniec,później już całość-trudno mi to szło-chyba nie zwyczajna jestem do takiego pisania,ale jak już dotrwałam do końca to przyjmuję jak najbardziej...ach, zaśpiewać razem z drwalem;))

pozdrawiam
kozienski8 dnia 02.01.2009 21:01
Dzięki,cieszę się że jakoś się czyta,magmis lepszego nastroju życzę bo ten śpiew strasznie żałośnie by zabrzmiał,,może innym razem,,pozdrawiam
bols dnia 02.01.2009 22:05
A tu, jak zwykle - ostro i z przytupem w rytmie miarowym trójdzielnym. Lubię drzeworyty.
krybar123 dnia 02.01.2009 22:12
Drzeworyty mają swój urok, więc również sobie tupnę, może nie tak rytmicznie, bo niespodziewanie nabrałam ochoty, ale co mi tam :)

trochę wygnana dziś a jednak
taka poezja jest potrzebna
niechaj dziś sprawi ten drwal stary że wrócą czary
pięknie zgranego rytmu z treścią i opowieścią
o losach zwykłych prostych ludzi
niech dawne piękno znów obudzi
dziś nowa rodzi się poetyka
ale czy dawna musi zanikać
magmis dnia 02.01.2009 23:24
w tym rzecz, że według mnie piosenka rębacza wcale nie jest smutna(dlaczego on miałby mieć kiepski nastrój?)dlatego, ze gawiedź nie zwraca na niego uwagi,że nie podziwia jego siły,postawy ?z powodów trudów życia? może i tak...ale dla mnie rębacz jest bardzo "pozytywną" postacią,"zna się" na swojej robocie.fragment o błogosławiącym machaniu-praca jest jego życiem,jeżeli mając 8 krzyżyk na karku będę śpiewać po pracy to naprawdę uznam, że moje życie było dobre(banał:)) mimo zgrzebłego worka co ugina mi kark

w taki sposób widzę ten wiersz,dlatego mimo wszystko chciałabym się dołączyć do drwala;))

ps.czasami czuję się naprawdę głupia
magmis dnia 02.01.2009 23:27
aaa...i przepraszam za wszystkie literówki, niezbyt "wyraźne" pisanie
pozdrawiam serdecznie
jacekjozefczyk dnia 03.01.2009 01:43
Przedstawicielom Husqwarny pewnie się nie spodoba, mnie - tak.
Pozdrawiam.
kozienski8 dnia 03.01.2009 07:01
magmis,ładnie piszesz i w imieniu drwala bardzo Ci dziękuję,pochodzę ze wsi i mimo nie starego wieku pamiętam wiele biedy,pamiętam też mgliście człowieka którego tu opisałem,a w związku z tym że zaraz po tym dopisałem dalszy ciąg ,,stąd moje skojarzenia,tak to szło dalej
,,,,,szedł z nad rzeki razem z mrokiem
by widokiem nie zachęcać tych co się lubili znęcać
nad przybłędą i dziwakiem cicho sza jak makiem...stąpał
wioskę zostawiając z tyłu wielki niczym Goliat z pyłu
wytworzony stóp tysiącem które drogą wyschłą słońcem
maszerują jak legiony
szedł spłoszony

ku polanie tam z gałęzi miał posłanie
liści mu dostarczył jawor w którym sójki
o tej porze sposobiły się za morze
o mój Boże o mój Boże
westchnął starzec zima blisko
jesień chmury ściąga nisko wilgoć ściele legowisko
gdzie to życie tak się spieszy tak popędza
tylko siostra moja nędza
jak pies wiernie towarzyszy w tej niedoli
miast pocieszyć ciągle dyszy i biadoli
niszczy sens ulotnej drogi
a to boli

rzucił w drzewo worek stary rozpruło się płótno zgrzebne
w którym rzeczy niepotrzebne
pomieszały z sobą dary
był tam grzebyk wyszczerbiony owinięty siwym włosem
z pustym kłosem źdźbło słomiane rękawice poszarpane
odpustowe serce kruche szybko wetknął za pazuchę
i przytulił się do drzewa chcący poczuć jak się wlewa
kruche życie w słabe ciało
nagle w oczach pociemniało

głód go zwalił na kolana
sięgnął ręką do kieszeni wyjął czerstwy kawał chleba
zawinięty w chłopskiej sieni co zapłatą był roboty
którą spracowane dłonie
zostawiły na zagonie

kiedy nieco wzmocnił ciało nachylił się po swe dary
wyciągnął różaniec..z grochu
w którym brakowało trochę
klęcząc począł głową kiwać
włos się znowu z myślą plątał wiązał słowa
w takt piosenki
rębacz wziąwszy groch do ręki
począł liczyć i powtarzać
dzięki Panie dzięki,dzięki

pozdrawiam
kozienski8 dnia 03.01.2009 09:52
zapomniałem,,Beata,Krybar Jacek,Przemek,Dzięki,,
przemek_f dnia 03.01.2009 13:08
druga część też super:)
magmis dnia 03.01.2009 13:24
tym bardziej się dołączam;)

ps.drugi fragment przeczytałam już za pierwszym razem;))
wszystkiego co dobre
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67176076 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005