poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 06.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Wiersz - tytuł: Spakowała wielką torbę
Ma wsparcie w Kamilu, ale nie nazywa go świętym. Prosi
o miejsce przy oknie, tak jakby wybierała się w daleką
podróż. W przedziale są jeszcze dwie osoby. Zastanawia się
czy ten stukot rytmiczny, to na pewno bicie jej serca.

Obrazy za oknem układają się w collage z minionych
pór roku. Zlepek stworzony ze słońc i księżyców przetykają słowa
byłaś tu, będziesz tam, byłaś tu, będziesz tam.

Najtrudniejszy pierwszy oddech, czuje jakby wynurzała się
ku światłu z głębokiej, ciemnej wody. Rozpaczliwie
łapie rękoma białe i czerwone rurki, a dookoła pływają
ośmiornice i raki. Nie boi się, ale znów drętwieją palce, twarz
i zapadnięte wnętrzności - pociąg przyspiesza. Wie, że jej miejsce

jest tam, gdzie ktoś czeka. Obudził uśmiechnięty konduktor
wręczając skasowany bilet powrotny. Teraz znów chce
odetchnąć, wykonać jakiś ruch, aby udowodnić sobie i innym, że żyje.
Dodane przez Łucja d dnia 07.02.2009 23:52 ˇ 20 Komentarzy · 1188 Czytań · Drukuj
Komentarze
giaur dnia 08.02.2009 01:28
Interesujący.Czyżby podróż przez życie?
Pozdrawiam
ka_rn_ak dnia 08.02.2009 07:11
Witam
każda operacja jest podróżą w nieznane, czy to ta lżejsza, czy cięższa np na sercu. twój obraz jak dla mnie jest perfekcyjny. pierwsza strofa to rosnące napięcie tuż przed, znakomicie wyrażone "stukotem" serca. druga to zapadanie w sen narkotyczny i związane z nim przejście na drugą stronę. W trzeciej powolne wybudzenie, powrót do świadomości, jeszcze ból, jeszcze kac po narkozie i nieodparta chęć życia. wreszcie ostatni etap tej podróży to pełne wybudzenie, świadomość że wszystko się udało(bilet powrotny) pierwsze pewne ruchy, oddech w życie u boku kogoś kto na tą chwilę czekał, u boku bliskiej osoby. Wspaniale pokazany suplement do życia bohaterki wiersza.
Jedna tylko mała uwga - "że żyje" - trochę zbyt wprost i dopowiadające moim zdaniem. może - że jest - co również oznacza życie, a dodatkowo myślę jeszcze je podkreśla i nie jest takie wprost.
pozdrawiam
Katarzyna Zając - ulotna dnia 08.02.2009 07:54
Lady, wspaniały, wzruszający wiersz! :-). popracuj jeszcze tylko nad końcówką i będzie cudnie... gratuluję wiersza!

pozdrawiam serdecznie :-).
Dorota Bachmann dnia 08.02.2009 08:44
wiersz "z pociągiem" trudno już napisać, koncept niemal wyczerpany w liryce, a jednak tu wiele dla siebie znalazłam

zakończenie faktycznie zbyt dopowiadające :)

pozdrawiam :)
komaj dnia 08.02.2009 10:44
Czy potrzebne "tak jakby"? wystarczyłoby samo "jakby", (zastanawiam się też czy potrzebne są dwie osoby w przedziale, skoro dalej nic już o nich nie ma, nic nie wnoszą w świat peela). Trzecia część najlepsza, ale nieco przegadana, może warto pomyśleć nad uszczupleniem tego i owego? Ogólnie odbieram bardzo pozytywnie:)
haiker dnia 08.02.2009 10:56
Miękkość przeplata się z nadmiernymi dodatkami, wyjaśnieniami.
Dobry pomysł od czasu do czasu podminowany wtrętami typu "W przedziale są jeszcze dwie osoby." - po co to, już jest pociąg, podróż na porodówkę, torba z tytułu itp.

Druga zwrotka nic nie dodaje natomiast odejmuje urok pierwszej.

Trzecia chyba wymaga największej rekonstrukcji. Zdecydowanie pierwsze słowo usunąłbym, by od razu przejść do pierwszego oddechu. Po co to, że najtrudniejszy? To truizm. Znów o jedno zdanie - "Nie boi się, ale znów drętwieją palce, twarz i zapadnięte wnętrzności - pociąg przyspiesza. " za dużo, i może o słowo "rozpaczliwie".

Ostatnia to już finał, więc po co taki długi jak symfonia dziewiętnastowieczna? Bez "Obudził uśmiechnięty konduktor
wręczając skasowany bilet powrotny." oraz ", wykonać jakiś ruch, aby udowodnić sobie i innym, że żyje."
Jacom Jacam dnia 08.02.2009 12:17
zakończyłbym na wykonać jakiś ruch
ale dla mnie ok:-)
Łucja d dnia 08.02.2009 12:45
Dziękuje, dziękuję, dziękuję -jak czytam Wasze komentarze aż chce się pisać i tu wklejać.
Choć nie piszę pod publikę, tylko tak jak czuję, jak same układają się słowa, a układają się przeróżnie. Ostatni wiersz był z jesieni, ten świeżutki. Czasem je skracam, koryguje, czasem już tego nie potrafię i nie widzę co zmienić (może po czasie) Lubię gdy wiersze mówią same, mogą opisywać, albo krzyczeć, czasem coś sugerować za pomocą symboli, jakichś rekwizytów, a często prostych słów. Widzę tu, że autor może, ale nie musi dopowiadać swoich zamysłów, uważam, że to zależy od charakteru i chęci dialogu, a czasem chwili. Liczę się z tym, że może mi się nie udać przekaz, albo że do każdego trafi inaczej.

KaGiaur[b] -dziękuję za wizytę.
_rn_ak[/b] -miło mi niezmiernie, że wiersz trafił do Ciebie. W taki sposób chciałam to przekazać, jak również tę podwójną walkę o życie. Faktycznie powinnam zrezygnować z dopowiedzenia, choć to sentencja wiersza, ale wyraźnie odstaje.
Ulotna -dzięki wielkie, odczuwam w Tobie pokrewieństwo poezji i podobną wrażliwość.
Doroto -wiem, podjęłam kolejne ryzyko, starając się wykorzystać po swojemu. Cieszę się, że to Ciebie nie zraziło.
Christos Kargas dnia 08.02.2009 12:46
Ogólnie czyta się dobrze, wycinek z konkretnego okresu, zwrot w życiu, nowy początek. Warto przemyśleć dotychczasowe uwagi i ten pod względem logiki czasu:
"Obudził uśmiechnięty konduktor
wręczając skasowany bilet powrotny."
Kto mu dał ten bilet? a może "prosząc o bilet do skasowania"?
Zastanawia mnie też ten "powrotny", wydawało mi się że wiersz o odejściu od jednego życia do drugiego, a tu powrót, czy coś przegapiłem?
Łucja d dnia 08.02.2009 12:49
Nie wiem skąd ten błąd, wszystko wyglądało jak należy Ka_rn_ak proszę wybaczyć - oczywiście podziękowanie za wizytę nie było wytłuszczone. No chyba, że ma dotyczyć wszystkich odwiedzających ;o)
Łucja d dnia 08.02.2009 13:03
Komaj r11;miło Cię powitać i dziękuję za cenne uwagi, przemyślę to.
Te osoby dają pewien obraz jak również towarzystwo. Co do Trzeciej, mogę zrezygnować z tych ośmiornic i raków, bo dopowiadają ale za to obrazowo. Co do reszty -to chciałam jak najkrócej ukazać podwójną walę o życie, po odzyskaniu świadomości, przychodzi kolejna zapaść, groźniejsza z racji powikłań, choć operacja się udała.
Łucja d dnia 08.02.2009 13:12
Haiker -lubię Twoje komentarze, dają sporo do myślenia i wiele wnoszą. Widać ten wiersz można i tak odczytać, wtedy Twoje podpowiedzi maja swoje racje, a ja koduję wszystko. Polemizuję, gdy komentarze sugerują ocenę mnie samej, lub nawiązują do wcześniejszych wierszy, o których zapominam wklejając nowe. Tak więc wyjaśniłam wcześniej, to co mogłabym Tobie napisać. Co do tytułu, to można go odczytać dosłownie i tez jest prawdziwy, jak również potraktować jako bagaż życia, jako podsumowanie, którego dokonujemy, nie wiedząc czy wrócimy.
Jacom Jacam -dziękS
Christos Kargas -również wdzięcznam za uwagi i wizytę, przemyślę oczywiście. Może za dużo chciałam napisać, opowiedzieć. Zasugerowałam się głownie ostatecznym powrotem, kiedy zagrożenie mimo udanej operacji minęło, gdzie ten bilet dopiero wtedy został skasowany. Wiadomo niebezpieczeństwo powikłań trwa i właśnie nastąpiło w swojej najgroźniejszej postaci. (Stąd słowa znów, stąd uśmiech i powitanie) Jeszcze raz dziękuję za komentarz
Elżbieta dnia 08.02.2009 13:55
Wiersz z tych, które lubię. Jednak łapię dysonans w dwóch ostatnich wersach, nie wiem dlaczego, może trafię po kolejnych czytanich. Pozdrawiam.et.
bols dnia 08.02.2009 17:01
Podróże /i "podróże"/ czegoś uczą, może nawet są niezbędne -
serdecznie pozdrawiam - współpasażerka.
Wojciech Roszkowski dnia 08.02.2009 20:41
Ciekawy, dobry.
Pozdrawiam
zniczek dnia 08.02.2009 21:36
znakomicie budujesz napięcie przed podróżą i dajesz po niej odpoczać,jestem pod wrażeniem:)
Łucja d dnia 08.02.2009 23:20
Elżbieta, Beata, Roy, Zniczek -cieszy mnie Wasza przychylość i bardzo dziękuje za poczytanie i pozostawiony miły ślad.
Serdeczności wielkie!
Ewunia dnia 10.02.2009 18:34
Ja bym nic nie zamieniała .Wiersz jest piękny .Serdecznie pozdrawiam
Robert Furs dnia 15.02.2009 21:34
"Obrazy za oknem układają się w collage z minionych
pór roku. Zlepek stworzony ze słońc i księżyców przetykają słowa
byłaś tu, będziesz tam, byłaś tu, będziesz tam." -
ciekawie powiedzuane, pozdrawiam
Łucja d dnia 22.02.2009 00:03
Ewunia, Robercie -bardzo dziękuję za wizytę
ciepło pozdrawiam ;o)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67221896 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005